Którędy do konferencyjnej?
“Ponieważ ja i Patryk jesteśmy muzykami, to w każdy weekend zazwyczaj gramy. Gdy już zapadła decyzja o ślubie uznaliśmy, że najlepiej będzie wybrać miesiąc poza sezonem ślubnym. Padło na listopad. "Poza sezonem, więc mniej pracy i więcej czasu, żeby skupić się na tym dniu” - taka przyświecała nam myśl. Otóż nic bardziej mylnego! Ślub w sobotę, a my w piątek o 23:30 pakowaliśmy jeszcze sprzęt do auta po skończonej pracy. Plus był taki, że nawet nie mieliśmy czasu na jakieś stresy czy zamartwiania się.
Nasze serce skradło wnętrze Hotelu PURO w Gdańsku. Podczas planowania wesela była to nasza opcja numer jeden i cieszymy się, że udało się właśnie tam zrobić imprezę. Nie boimy się nieszablonowych rozwiązań i nic nie jest nam straszne, a jako, że postanowiliśmy zorganizować całe przyjęcie totalnie według własnej wizji i po swojemu to większość elementów znacząco odbiegała od szeroko pojętej „normy”. Zależało nam na tym, żeby na ślubie i weselu panowała swobodna, rodzinna atmosfera i ostatecznie dzięki idealnie dobranej załodze (fotografowie, DJ, dekoratorki, obsługa hotelu, muzycy, pastor) było pięknie. Nie wyobrażamy sobie, żeby ten dzień wyglądał inaczej - było idealnie.”
- Adele i Patryk